Dokładnie 15 września 2024 roku dotknęła Radochów nie pierwsza powódź, ale ta była najbardziej niszcząca. Kilka rodzin musiało opuścić Radochów, bo ich domy zostały zupełnie zniszczone i nie mogli już w tym miejscu się odbudować – mówi ks. Krzysztof Pełech, proboszcz Parafii pw. św. Mikołaja w Radochowie. Tam właśnie, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, na Górze Cierniak odbędzie się odpust przy pustelni Matki Bożej Wspomożycielki.
Prawie jedenaście miesięcy minęło od powodzi, nie jest tak, że się wszyscy już odbudowali. Nie została jeszcze odbudowana infrastruktura, która nie jest przywrócona do stanu sprzed powodzi. (…) Zostaliśmy z tym wszystkim sami i ludzie też mają coraz to nowe problemy. Znajdujemy się w strefie zalewowej. Są problemy z ubezpieczeniem, bo nikt nie chce ubezpieczać, a jeśli już to stawki są tak wysokie, że nikogo na to nie stać – opowiada ks. Krzysztof Pełech, proboszcz Parafii pw. św. Mikołaja w Radochowie, w wywiadzie dla Radia Rodzina.
Duszpasterz dodaje w wypowiedzi, że parafia była hubem szerokiego wsparcia dla powodzian, a teraz już mieszkańcy, których ubyło po powodzi, skupiają się na odtwarzaniu swoich domostw. Niestety miejscowość, która wcześniej była atrakcją turystyczną, teraz nie jest w stanie oferować tak wielu miejsc odpoczynku dla wczasowiczów. Nadal jedna trwa akcja pomocowa dla poszkodowanych prowadzona między innymi przez Diecezję Świdnicką i Caritas Polska. Radochów położony jest niedaleko Lądka-Zdroju, gdzie również mieszkańcy nadal zmagają się z problemami spowodowanymi przez powódź z września 2024 r.
Parafia pw. św. Mikołaja i mieszkańcy Radochowa zapraszają na odpust w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. 15 sierpnia 2025 r. o godz. 14:00 celebrowana będzie Msza św. na Górze Ciernak przy Pustelni Matki Bożej Wspomożycielki, a ok. godz. 16:00 rozpocznie się festyn rodzinny z koncertami, podczas których wystąpi Szymon Wydra & Carpe Diem. Odpust i festyn mają być formą podziękowania mieszkańców Radochowa każdemu, kto nie pozostał obojętny wobec dramatu, jaki dotknął tę społeczność w 2024 r.
